Chciałbym rozpocząć dyskusję na temat co dalej z naszym sojuszem. ...bo jak widać jest źle. Tak naprawdę grających jest do 5 graczy reszta albo już są nieaktywni albo za chwile będą nieaktywni albo grają bardzo rzadko. Myślę, że za 4 tyg. zostanie nas garstka, 5 może 6 graczy i nie wiem czy istnienie Cerberusa będzie miało sens.
Ja widzę kilka dróg: 1. Dajemy czas - powiedzmy 4 tyg. - tym z małą ilością punktów na rozwój. Mówimy wprost: nie widzimy przyrostu punktów to się żegnamy. Oczywiście pomoc jest wskazana. Jeżeli uda nam się obudzić towarzystwo to dobrze jeżeli nie to jest problem :( 2. Nie dajemy czasu słabeuszom. Robimy porządek z nieaktywnymi i z tymi, którzy regularnie dają się farmić. Zostaje nas 6 graczy i w takim składzie ciągniemy grę 3. Szukamy sojuszu, który chciałby się z nami połączyć. Powstaje nowy sojusz z aktywnymi graczami. 4. Rozwiązujemy Cerberusa (w rocznicę powstania) i każdy z nas gra na własną rękę.
Jakie jest wasze zdanie?
|